Serdeczne podziękowania


Oto osoby, które wniosły szczególny wkład w ubogacenie treści tego bloga:

Jerzy ŁUKOWCZYK (klasa 1955-1962)
skopiował w formie cyfrowej Kronikę Szkoły i Złotą Księgę.

Janina WAWIÓRKA/NIECZAJ (klasa 1959-1967)
na podstawie zapisów w Kronice Szkoły ustaliła chronologię zmian kadrowych w gronie pedagogicznym oraz wśród pracowników obsługi. Spisała również składy klas na podstawie zapisów w Kronice Szkoły, Złotej Księdze Szkoły oraz na portalu nasza-klasa.pl.

Ewa WOJTALA/CHLEBOSZ (klasa 1966-1968 A)
na podstawie wcześniejszych ustaleń oraz weryfikacji przeprowadzonej na I Zjeździe Szkolnym opracowała pełną listę uczniów szkoły.

Ryszard STĘPNIAK (klasa 1964-1968)
w swojej Galerii Ćwiczeniówki zbierał, katalogował, opisywał pamiątkowe zdjęcia

Zbigniew BIELECKI (Wydawnictwo ZBLIŻENIA)
na potrzeby zjazdowej dokumentacji nieodpłatnie przekazał wykonane przez siebie zdjęcia z naszego I Zjazdu Szkolnego

Dziękuję! Dziękujemy!



.

4 komentarze:

  1. Alu należą Ci się garulacje za zrobienie i prowadzenie bloga :)
    Rysiowi za świetną prezenatcję zdjęć ( wiem ile to wymaga pracy :)
    Myślę , że należy także wpisać podziękowania dla Andrzeja za zrobienie filmiku o wirtualnej ćwiczeniówce ( to chyba On lub Jego syn , jęsli mnie pamięć nie myli )
    pozdrawiam Jola Gaffke

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, Jolu! Andrzejowi Rucińskiemu będzie oddana sprawiedliwość. Miał kiedyś kilka dobrych pomysłów i o tym w swoim czasie i w swoim miejscu wspomnę. "Ćwiczeniówka wirtualna" nie była jednak pomysłem Andrzeja. Pomysł wirtualnego odtworzenia szkoły rzucił półtora roku temu Jędrek Słodkowski, ja pomysł podchwyciłam, a Andrzej (z synem Wojtkiem oraz Asią, ówczesną dziewczyną Wojtka) dzielnie próbował pomóc mi go zrealizować. Na marginesie dodam, że choć projekt nie został zakończony, to jednak wzruszający filmik pozostał... I bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja dziękuję Ali, Ryśkowi, Andrzejowi i całej rzeszy "Cwiczeniówkowiczów" i nie tylko, dzięki którym mogę z daleka przenieść się nie tylko do Słupska, ale przede wszystkim w lata mojej młodości.To niezwykle wzruszające. Dokonaliście czegoś naprawdę niezwykłego, wkładając w to mnóstwo pracy i serca.
    Dziękuję raz jeszcze!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkim,którzy włożyli ogromny trud:czas ,pracę i serce w organizację zjazdu dla "dzieci ćwiczeniówki"
    składam wielkie ukłony i uznanie .Dziękuję bardzo!
    Małgorzata.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.